Loxon 2 % Skuteczny czy przereklamowany? Opinia o jednym z czołowych preparatów na łysienie.

Łysienie to zmora wielu facetów. Stałem się niestety jednym z nich. Zdając sobie sprawę, że medycyna poczyniła ostatnimi laty ogromny skok, postanowiłem wypróbować któryś z najwyżej ocenianych preparatów na łysienie na rynku. Padło na polecony przez kolegę Loxon 2 %. Opinie na temat tego specyfiku są w większości pozytywne, o czym przekonują komentarze internautów. Tym bardziej byłem pełen nadziei, że z jego pomocą uda mi się powiedzieć stop wypadaniu włosów. Zacznę jednak od początku.

Pracuję w ośrodku fitness jako trener personalny. Doskonalenie formy fizycznej to moja codzienność. Moja praca sprawia mi tak wiele przyjemności, że poświęcam jej naprawdę sporą część życia. Koncentracja na rzeźbieniu sylwetki idealnej była dla mnie tak ogromna, że w ogóle nie zauważyłem problemu łysienia. Uświadomiła mi go moja fryzjerka. Przy standardowym podcinaniu włosów napomknęła, że powinienem zacząć stosować jakieś odżywki i szampony wzmacniające, ponieważ moje włosy są słabe i nadmiernie wypadają. Byłem w szoku,w ogóle nie spodziewałem się takich słów.

Jednak słowa te mocno zapadły mi w pamięć, dlatego od razu zacząłem bacznie przyglądać się swojej czaszce. Wniosek był jeden – łysieję. Miałem mocno przerzedzone włosy w okolicy czubka głowy i zakola na czole. Dotąd tego nie widziałem. Po chwilowym dołku psychicznym pomyślałem, że zdecydowanie nie chcę wyglądać na starca, jestem wysportowany, młody, a z wielkim rondem na głowie będę prezentować się tragicznie. Postanowiłem zacząć działać.

Loxon 2 % wydał mi się profesjonalnym, zaawansowanym preparatem na łysienie. Kupiłem go w okolicznej aptece i zaaplikowałem na czaszkę od razu po zakupie. Stosowałem go przez kilka miesięcy ściśle trzymając się instrukcji – 2 razy dziennie wmasowywałem preparat w miejsca objęte łysieniem. Niestety – przejechałem się na tym środku. Nie było żadnej poprawy, łysiejące miejsca pozostały w niezmienionej postaci. Jakby tego było mało, często pojawiały się jakieś reakcje alergiczne typu swędzenie i zaczerwienienia. Stwierdziłem, że jak na produkt aptekarski jest to kompletna klapa. Zastanawiało mnie tylko, skąd te pozytywne opinie o Loxon 2 %. Może na niektórych działał? Może zbyt krótko go stosowałem? Z drugiej strony, okres kilku miesięcy to chyba dość czasu, aby zauważyć choć niewielką poprawę. Wydawać tyle kasy i widzieć efekt zerowy? Bezsens. Wniosek końcowy – Loxon 2 % dla mnie jest nieskuteczny. Nie polecam.

Rekomenduje Profolan!

Pomyślałem, że jeden nieudany produkt to jeszcze nie powód, aby całkowicie z nich zrezygnować. Szukałem dalej, tym razem postanowiłem zrezygnować z wizyty w aptece i kupić jakiś preparat na łysienie w internecie. Pomyślałem, że skoro preparat do zastosowania zewnętrznego nie pomógł, teraz spróbuję zahamować łysienie od środka, czyli za pomocą tabletek. Po przeczytaniu kilku rankingów, wybrałem Profolan (oficjalna strona dystrybutora).

Profolan to produkt trafiający w źródło problemu. Jego stosowanie skutecznie blokuje DHT, który jest największą przyczyną wypadania włosów. Co prawda w sprzedaży znajdziesz wiele leków blokujących DHT, natomiast w większości są one na receptę, więc musisz udać się na wizytę do lekarza. Poza tym większość leków posiada chemiczny skład przez co występują nieprzyjemne skutki uboczne. 

Dużo zaletą Profolanu są naturalne i wysokiej jakości składniki, które powstrzymują każdy rodzaj łysienia i pomagają w ich wzmocnieniu.

W składzie produktu znajdują się między innymi: aminokwas tauryna, ekstrakt z liści pokrzywy zwyczajnej oraz pokrzywy żegawki. Nie wiem czy wiesz, ale liczne badania (Kliknij i sprawdź) potwierdzają, że każdy z tych składników ma wpływ na proces wypadania włosów.

W skład produktu wchodzi oczywiście jeszcze wiele innych składników o których działaniu możesz przeczytać na oficjalnej stronie producenta – www.profolan.pl

Według statystyk aż 93% mężczyzn uzyskało zadowalające efekty kuracji z Profolanem i do tych osób należe również i ja.

Dlatego też zdecydowanie rekomenduje Profolan jako lepszą alternatywę dla innych środków, które niekoniecznie są skuteczne a ich skład opiera się wyłącznie o jakieś witaminy nie mające żadnego wpływu na wypadające włosy.

Poniżej efekty mojego stosowania Profolanu:

więcej zdjęć oraz opinii znajdziesz na stronie producenta: www.profolan.pl

Jak widać na załączonym zdjęciu Profolan naprawdę działa, wystarczy regularnie przyjmować kapsułki i być cierpliwym. W moim przypadku 3 miesięczna kuracja pozwoliła mi odzyskać włosy!

Jeżeli masz pytania daj znać w komentarzach 🙂

AKTUALIZACJA
Otrzymuję dużo maili z zapytaniem gdzie kupiłem Profolan bo podobno są w internecie jakieś tanie podróbki. Podaję adres strony – http://profolan.pl tutaj kupicie oryginalny Profolan prosto od producenta!

Wrzucam jeszcze zdjęcie produktu:

Uwaga! W ostatnich dniach otrzymałem rabat na Profolan jednak ze względu na fakt, że zakończyłem kurację udostępniam wam link: -20% taniej – Profolan (oferta będzie aktywna tylko dla 2 pierwszych zamówień).